Rynek transportowy w 2025 roku: wszystko, co musisz wiedzieć

Za nami kolejny kolejny rok pełen wyzwań dla branży TSL, który upłynął zarówno pod znakiem walki z kryzysem, jak również szukania przewag konkurencyjnych dzięki inwestycjom w nowoczesne rozwiązania. Co przyniesie rok 2025 w transporcie i spedycji? Zebraliśmy ważne informacje i prognozy dotyczące rynku transportowego w Europie, które pomogą Ci przygotować się do prowadzenia działalności w najbliższych miesiącach.

Jak wygląda sytuacja na rynku transportowym w Europie?

Od kilku lat europejska branża transportowa, spedycyjna i logistyczna (TSL) przeżywa problemy spowodowane w dużej mierze nieustabilizowaną sytuacją gospodarczą, wzrostami cen usług i towarów oraz napięciami politycznymi. Ponadto firmy transportowe nadal odreagowują boom na handel internetowy w trakcie lockdownów z czasów pandemii COVID-19 w latach 2020-22 i późniejsze załamanie się konsumpcji związane z gwałtownym wzrostem inflacji w 2023 roku. Momentem, w którym miało nastąpić przełamanie miał być rok 2024, ale niestety sytuacja nie uległa polepszeniu. Jak zatem prezentuje się sytuacja na rynku transportowym w Europie na początku 2025 roku?

Co dzieje się w gospodarkach krajów Europy?

Gospodarka europejska nadal nie może wyjść na prostą, co jest związane z sytuacją polityczną, a co za tym idzie spadkiem eksportu największych państw Unii Europejskiej, zwłaszcza Niemiec. Szacunkowe dane Eurostatu dotyczące III kwartału 2024 roku, które zostały opublikowane pod koniec stycznia 2025, pokazują, że wzrost gospodarczy w strefie euro wyniósł w omawianym okresie 0,9%, a w całej Unii 1,0%. Problemem jednak jest forma największej gospodarki unijnej, czyli Niemiec, która w III kwartale skurczyła się o 0,3%. Jedynym dużym krajem Wspólnoty, który odnotował znaczący wzrost PKB, bo aż 3,3% jest Hiszpania. Takie informacje każą patrzeć ostrożnie na prognozy dotyczące roku 2025.

Jak wygląda rynek transportowy w Europie w 2025 roku?

Branża TSL jest ściśle powiązana z handlem towarami, co oznacza, że duży wpływ na nią ma dynamika wzrostu PKB, ale działa to także w drugą stronę – wielkość wzrostu gospodarczego jest bardzo uzależniona od transportu. Warto przypomnieć, że ograniczenie handlu stacjonarnego w latach 2020-22 pozwoliło firmom transportowym rozwinąć skrzydła, zaś inflacja w 2023 roku i wzrost kosztów działalności (zwłaszcza paliw i opłat drogowych) wpędziło branżę w duże kłopoty. Niestety, rok 2024, który miał przynieść duże odbicie zawiódł oczekiwania – według szacunków firmy konsultingowej Transport Intelligence wartość sektora przewozów drogowych w Europie wyniosła 428,2 miliarda euro i wzrosła o zaledwie 0,9% w stosunku do roku 2023. 

W raporcie przygotowanym przez TI można jednak znaleźć trochę optymizmu w kontekście sytuacji na rynku transportowym w Europie w 2025 roku. Wartość tego sektora ma wzrosnąć o 2% w stosunku 2024 roku i wynieść 436,9 miliarda euro. Analitycy opierają swoją prognozę na wolno, ale jednak poprawiającej się sytuacji gospodarczej, zmierzającemu ku końcowi etapowi przebudowy branży po czasach COVID-u oraz malejącej dynamice wzrostu inflacji (średnia dla strefy euro w 2025 roku ma wynieść 2,1%).

Jak wygląda rynek transportowy w Polsce w 2025 roku?

Sektor transportu drogowego w Polsce w 2023 roku przyniósł 225 miliardów złotych przychodu, co stanowiło aż 49% przychodu całego rynku transportowego. Mimo to rok 2023 był czasem, gdy wzrost gospodarczy we wspomnianej branży spadł aż o 3%. Rok 2024, podobnie jak w całej Europie nie przyniósł znaczących zmian, co wynikało w dużej mierze z problemów z pozyskiwaniem zleceń, zmniejszeniem się pracy przewozowej i mniejszym zapotrzebowaniem na usługi. 

Warto dodać, że wartość polskiej branży TSL stanowi około 20% wartości całego rynku unijnego i jest mocno związana z sytuacją gospodarczą w całej UE. Pewną nadzieję na rok 2025 należy wiązać z prognozami większego wzrostu gospodarczego w Polsce (3,3% wobec 2,8% w 2024 roku) i w Europie oraz przystosowaniem się firm do nowej rzeczywistości, a także inwestycjami w rozwiązania informatyczne, zwiększające wydajność pracy.

Jakie są najnowsze trendy na rynku transportowym w 2025 roku?

Najpoważniejszym problemem dla branży, obok niestabilnej sytuacji gospodarczej, jest duża liczba wakatów. O ile jednak nic nie wskazuje na to, by w niedalekiej przyszłości na drogi wyjechały autonomiczne pojazdy ciężarowe i kwestia poszukiwania kierowców nadal jest sprawą otwartą, to organizacja ich pracy oraz wykonywanie innych zadań w firmach transportowych mogą w coraz większym stopniu opierać się na nowoczesnych rozwiązaniach, które pozwalają na automatyzację wielu procesów w firmie.

Rosnąca liczba wakatów jako zagrożenie dla powrót na ścieżkę wzrostu w TSL w 2025

Według raportu Międzynarodowej Unii Przewoźników z grudnia 2024 roku na rynku transportowym w UE brakowało niemal 500 tysięcy kierowców, co stanowiło aż 12,2% etatów. To ogromna liczba i nie mniej wielki problem dla biznesu transportowego. Warto też dodać, że kierowcy są grupą zawodową o bardzo wysokiej średniej wieku, według danych ta wartość waha się między 45 a 50 lat. 

Ponadto charakter pracy za kółkiem, związany z obciążeniami fizycznymi i psychicznymi powoduje, że coraz mniej osób wchodzących na rynek pracy decyduje się na zostanie kierowcami. Co prawda ostatnie lata przyniosły zmiany prawne, jak choćby przyjęcie w lutym 2024 roku przez Parlament Europejski dyrektywy, która obniża minimalny wiek kierowcy zawodowego do 18. roku życia, ale to nadal kropla w morzu potrzeb i rozwiązanie obliczone na lata. Tymczasem firmy transportowe muszą szukać sposobów na wyjście z tej sytuacji już teraz.

Rosnąca rola systemów do zarządzania transportem (TMS)

Potrzeba optymalizacji pracy powoduje, że istnieje silna tendencja do coraz większej informatyzacji firm na rynku transportowym w Europie. Dawne proste rozwiązania, oparte o arkusze kalkulacyjne i papierową dokumentację nie pozwalają chociażby na bieżącą kontrolę obłożenia kierowców i wykorzystania pojazdów. Z pomocą przychodzą systemy zarządzania transportem, które ułatwiają opracowanie harmonogramu pracy kierowców oraz pojazdów. Dzięki temu można lepiej zaplanować pracę nawet przy ograniczeniach kadrowych. 

Systemy takie jak fireTMS odciążają też pracowników biurowych, także spedytorów, a to dzięki automatyzacji żmudnych zadań, jak np. przetwarzanie dokumentacji, planowanie tras przewozów, tworzenie zleceń czy też wystawianie faktur. Tym samym można przystosować organizację pracy w firmie do zmieniającego się zapotrzebowania na usługi transportowe i spedycyjne, a także dopasować do nowego modelu elastycznych łańcuchów dostaw.

Nowe telematyki – większa i bardziej szczegółowa kontrola pojazdów w trasie

Sposobem na optymalizację kosztów w obliczu problemów w branży TSL będzie też w 2025 roku inwestycja w zaawansowane telematyki GPS. Te rozwiązania często kojarzone są jeszcze z prostymi urządzeniami, które przesyłają pozycję pojazdu w trasie. Tymczasem nowoczesne telematyki potrafią o wiele więcej – od bieżącego przesyłania dokładnego położenia samochodu, przez informowanie o stylu jazdy kierowcy, zużyciu hamulców, pracy silnika, aż po zużycie paliwa. To pozwala oszacować, kiedy potrzebne będą naprawy pojazdu, co dany kierowca może polepszyć w swojej technice jazdy, a także sprawdzić, na ile dokładnie kierowca jedzie zaplanowaną trasą. 

Dane przesyłane za pomocą telematyki GPS pozwalają, w połączeniu z możliwościami systemu TMS, na bieżącą kontrolę przewozu i szybką reakcję w przypadku nieprawidłowości. Warto nadmienić, że system fireTMS posiada m.in. funkcję Trasy rzeczywiste, w której można ustawić szerokość korytarza przejazdu oraz wysyłkę alertu do spedytora, gdy kierowca wyjedzie poza ustaloną trasę.

Jakie są kluczowe wyzwania na rynku transportowym w 2025 roku?

W 2025 roku spodziewane jest dalsze zwiększanie się roli przewozów ładunków częściowych (LTL, Less Than Truck Load) kosztem przewozów całopojazdowych (FTL, Full Truck Load). Wynika to z trendu uelastyczniania łańcuchów dostaw na rynku transportowym, w tym zmniejszenia roli dużych magazynów, choćby w wyniku wprowadzania cross-dockingu. Z jednej strony jest to szansa na podniesienie się z kryzysu dla branży, ale z drugiej to zagrożenie. Ładunki LTL oznaczają, że kursy muszą opierać się o kilka punktów załadunku i rozładunku. Najczęściej bez załadowania towaru na drogę powrotną. 

Ładunki LTL i możliwość występowania pustych przebiegów

Problem z ograniczonymi możliwościami załadunku w miejscu docelowym trasy jest bardzo istotny, ponieważ może to skutkować pustymi przebiegami w drodze powrotnej, a tym samym zmniejszać przychody firm transportowych. Dlatego tak ważna w 2025 roku będzie tendencja do ograniczania pustych przebiegów i znajdowania zleceń w trasie.

Rozwiązania informatyczne, które wspomagają transport LTL i ograniczenie pustych przebiegów

Odpowiedzią na wyzwanie związane ze zwiększeniem się roli ładunków LTL jest dalsza informatyzacja transportu. Nowoczesne systemy TMS pozwalają na skuteczne zarządzanie przewozami, np. dzięki możliwościom opracowywania dokładnego harmonogramu pojazdów i lepszego dopasowania ich do charakteru zlecenia. Systemy takie jak fireTMS, pomogą także w optymalnym zaplanowaniu tras, a później monitorowaniu pojazdów, tak by ograniczyć koszty przewozów. Ciekawą opcją jest też fireTMS truckMatching, który pozwala na szybką symulację trasy w przypadku doładunku w trakcie kursu i określenie, jak zmienią się wtedy koszty przewozu oraz ile można zarobić na podjęciu takiego zlecenia.

Dodatkowo, dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z giełd transportowych, na których można znaleźć zlecenia doładunku w pobliżu już zaplanowanej trasy przewozu. Ciekawym rozwiązaniem jest giełda ładunków fireXgo, która jest zintegrowana z fireTMS, co pozwala na szybkie i wygodne pozyskiwanie zleceń oraz znajdowanie przewoźników. Dzięki temu można znacznie usprawnić wyszukiwanie ofert ładunków i planowanie przejazdów. 

Jakie są perspektywy rozwoju rynku transportowego w 2025 roku?

Wspomniane wyżej trendy z pewnością będą miały wpływ na funkcjonowanie firm na rynku transportowym w Europie. Oprócz tych związanych z inwestycjami w rozwiązania informatyczne, telematyki, czy też konieczność zmiany organizacji pracy, na pewno warto wspomnieć także o sytuacji gospodarczej i oczekiwaniu na dobre wiadomości w sprawie wzrostu PKB. Do tego dochodzą także zmiany prawne oraz rosnący udział elektromobilności w państwach Unii Europejskiej. Te zmiany przebiegają jednak dość powoli, a ich tempo znacząco różni się w różnych krajach Wspólnoty.

Chcesz sprawdzić, w jaki sposób możesz dostosować swoją firmę do zmian, które przyniesie rok 2025? Skorzystaj z bezpłatnego 14-dniowego okresu próbnego fireTMS. Zarejestruj się i poznawaj funkcje nowoczesnego systemu do zarządzania transportem.